Ruszyliśmy - czyli czas na fundamenty
Także powoli budowa zaczęła przypominać prawdziwą budowę
Póki co ławy fundamentowe zalane, uszczelnione i do środy mają stać już na nich bloczki...
Już boję się pisać co ma być i kiedy, bo dzięki ostatnim ulewnym deszczom znów wszystko obsunęło się o dobry tydzień (w zasadzie codziennie trzeba było od nowa wypompowywać wodę z fundamentów)... także teraz koronki o suche lato wskazane
No i dokumentacja fotograficzna naszej "dziury" w ziemi: